Kiedy Kołakowscy przybywali do Gdyni, często padało zdanie, że klub nareszcie - po wielu latach biedy w tym zakresie - będzie realizował rozsądne, przemyślane, wnoszące jakość transfery. Wszak w czym jak w czym, ale w dokonywaniu transakcji piłkarzy właściciele KFM są ekspertami. Wielu kibiców liczyło, że znajomość rynku i realiów w połączeniu z wiedzą na temat funkcjonowania piłkarskich lig w Polsce przyniesie Arce wymierne korzyści. Aktywny menedżer i jego syn nie pozwoliliby sobie przecież na taką potwarz i kompromitację zawodową jak masowo chybione posunięcia transferowe (a do takich w przypadku żółto-niebieskich dochodziło w poprzednich latach, odkąd dyrektorem sportowym jest nieudolny Antoni Łukasiewicz). Jak wyglądały pozyskania zawodników w ostatnich trzech latach w praktyce?

Zacznijmy od początku. Pierwsze okienko transferowe Kołakowskich, lato 2020. W Arce prawdziwa rewolucja kadrowa. W klubie pojawiają się Daniel Kajzer, Andrzej Witan, Arkadiusz Kasperkiewicz, Damian Ślesicki, Michał Marcjanik, Bartosz Kwiecień, Kamil Mazek, Łukasz Soszyński, Szymon Drewniak, Mikołaj Łabojko, Juliusz Letniowski, Mateusz Żebrowski, Bartosz Boniecki, Artur Siemaszko i Rafał Wolsztyński. Ireneusz Mamrot otrzymuje do dyspozycji w zasadzie całkiem nową kadrę. Wydaje się, że drużyna będzie potrzebowała czasu na zgranie i odpali dopiero w drugiej fazie rundy. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie - Arka kapitalnie rozpoczyna sezon, wygodnie rozsiada się w fotelu I ligi, ale potem z tygodnia na tydzień jest słabiej, co kończy się pożegnaniem z byłym trenerem Chrobrego czy Jagiellonii. Ile z tych nabytków można ocenić pozytywnie? Za całość tamtego sezonu z pewnością Kajzera, Kasperkiewicza, Marcjanika, Żebrowskiego, za udany początek może Letniowskiego, ale to tyle. 5/15. Zaledwie jedna trzecia zawodników przychodzących nie dała plamy. Pozostałych należy już rozpatrywać w kategoriach drobnych niewypałów lub rażących pomyłek.

Skoro nastąpił tak duży bałagan w kadrze drużyny, to należało oczywiście posprzątać. Zimą Kołakowscy sprowadzili więc Bartosza Przybysza, Pawła Sasina, Jana Hoska, Harisa Memicia, Luisa Valcarce, Christiana Alemana, Fabiana Hiszpańskiego, Łukasza Wolsztyńskiego oraz Macieja Rosołka. Ponownie stawiamy pytanie, ilu piłkarzy wypaliło w Arce Kołakowskich. Świetną rundę zaliczył Rosołek, z meczu na mecz lepiej grał Aleman. Dyspozycja Valcarce i Hiszpańskiego falowała na tyle mocno, że trudno tu mówić o gwarancji jakości. Jakie liczby dopisujemy do bilansu? 2 udane posunięcia na 9 prób.

Po przegranym barażu z ŁKS-em skutkującym brakiem awansu drużyna po raz kolejny przeszła przebudowę. Tym razem w Gdyni pojawili się Jerzy Tomal, Martin Dobrotka, Olaf Kobacki, Sebastian Milewski, Toni Segura, Hubert Adamczyk, Nestor Gordillo, Daniel Kamiński i Karol Czubak. Trzeba przyznać, że skuteczność Kołakowskich delikatnie skoczyła - w kategoriach celnych strzałów rozpatrujemy bowiem Dobrotkę, Kobackiego, Milewskiego, Adamczyka i Czubaka. 5/9 - nadal nie ma rewelacji, ale już wygląda na to, że zarządzający klubem zaczynają łapać, o co chodzi.

Po rundzie jesiennej zespół tracił do czołowej dwójki sporo, więc zarządzający klubem zafundowali kibicom w Gdyni jeszcze jedną karuzelę. Nad morzem zjawili się Dariusz Szczerbal, Leonid Otczenaszenko, Mateusz Mikulski, Gordan Bunoza, Djibril Diaw, Piotr Zmorzyński i Mateusz Kuzimski. To chyba najbardziej dyskredytujące Kołakowskich jako zawodowych menedżerów okienko transferowe. Okrągłe zero dobrych pomysłów na siedem strzałów. Wrażenie sprzed pół roku, jakoby właściciele KFM zaczynali coś tam kumać, okazało się iluzją. Nastąpiła kompromitacja ich warsztatu na całej linii. Można było już zadawać pytania, jakim cudem tak dramatyczni w swoim zawodzie agenci są w stanie utrzymać się na rynku, skoro czego nie dotkną, zamieniają w niewypał.

Przygotowania do minionego sezonu Arka zaczęła z sześcioma nowymi zawodnikami: Bartoszem Rymaniakiem, Przemysławem Stolcem, Marcelem Ziemannem, Adrianem Purzyckim, Januszem Golem i Omranem Haydary'm. Niezłe momenty w kolejnych miesiącach miewali Gol czy Haydary, ten drugi zaliczył wręcz znakomitą rundę jesienną, ale już na wiosnę prezentował się jak amator i w tym momencie nie ma go już w Gdyni. Ponownie dopisujemy okrąglutkie zero w rubryce zarezerwowanej na celne strzały transferowe.

Ostatnie okienko, w jakim Kołakowscy raczyli nas swoimi decyzjami, to przerwa zimowa zakończonej kampanii. Dostarczyli wówczas Arce Ołeksandra Azackiego, Modou Camarę, Dawida Gojnego i Luana Capanniego. Ukrainiec nieźle zaczął, ale im dalej w las, tym bardziej miewał problemy z kryciem czy wyprowadzaniem piłki. Na plus trzeba odnotować pozyskanie Gojnego, bo ten pokazywał się z zupełnie przyzwoitej strony (choć także kilkukrotnie dał plamę). Camara i Capanni to kompletne niewypały. 1/4 - zawsze więcej niż zero, ale czy wystarczająco, by powiedzieć coś optymistycznego?

Antoni Łukasiewicz powiedział kiedyś, że usłyszał od ,,starszych i mądrzejszych" w zawodzie dyrektora sportowego, że gdyby 20% przeprowadzonych przez niego transferów okazało się udanych, to już byłby dobry wynik. Najwyraźniej koordynator pionu sportowego Arki wziął sobie te słowa do serca, bo skuteczność posunięć dokonywanych przez niego oraz jego przełożonych z KFM oscyluje właśnie wobec takiego procenta. 13 trafionych transferów na 50 prób daje 26% efektywności. Pewnie dlatego Łukasiewicz i Kołakowscy są dumni z siebie. Oczywiście, przy kilku innych transferach moglibyśmy poprowadzić dyskusję, jak ostatecznie ocenić przygody zawodników w żółto-niebieskich barwach, ale nawet przy najbardziej sprzyjającym większościowym akcjonariuszom klubu spojrzeniu nie wyszlibyśmy z 20, nie mówiąc o dobiciu do połowy. Polityka transferowa Arki pod rządami Kołakowskich stoi na beznadziejnym poziomie. Wczoraj do klubu sprowadzono czterech kolejnych grajków, spośród których żaden nie daje gwarancji podniesienia standardu gry zespołu. Przypomnijmy jeszcze, że pokaźna część niewypałów pochodzi z agencji KFM. Kołakowscy uczynili z Arki pole do promowania swoich zawodników kosztem interesów klubu i w swojej bezczelności nawet się z tym nie kryją.

#ArkaRazemBezKołaków

78d0cf7f_355678351-941731520374314-6860468134473834399-n.jpg
 


Arkowcy.pl rozliczają #1 | Budowa kadry - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #2 | Zawodnicy z KFM - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #3 | Brak wizji rozwoju klubu - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #4 | Trenerzy - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #5 | Traktowanie legend - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #6 | Zaniedbania infrastruktury - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #7 | Lekceważenie młodzieży - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #8 | Dług wobec poprzednich właścicieli - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #9 | Transfery - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #10 | Podejście do sponsorów - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #11 | Atmosfera wokół klubu - Arkowcy.pl
Arkowcy.pl rozliczają #12 | Bilety i karnety - Arkowcy.pl